Podróżowanie z psem

Podróżowanie z psem.
fot. Mateusz Zając

 Podróżowanie z psem może być bardzo fajną przygodą pod warunkiem, że nasz ulubieniec lubi i umie jeździć samochodem. Rozpoczynając taką przygodę z psem ważne jest aby każdą nowość wprowadzać stopniowo a także do każdego wyjazdu odpowiednio się przygotować aby był bezpieczny i komfortowy dla opiekuna jak i psa. Oto kilka wskazówek
  1. Kilka godzin przed wyjazdem nie karmimy psa.
  2. Punkt poświęcony psom bojącym się samochodu, więc jeżeli wasz psiak nie boi się samochodów i lubi jeździć to przejdźcie do punktu 3. Witam w punkcie 2. właścicieli psiaków, które boją się samochodów jazdy i dźwięku silnika. To będzie długi punkt dla was ^^ Najważniejszy będzie tutaj wasz spokój i cierpliwość bo na siłę niestety możemy wywołać efekt odwrotny do zamierzonego. Na początku potrzeba dużo smakołyków, ulubiona zabawka, smycz i dobry humor. Bierzemy psiaka na smycz i staramy się podejść do samochodu na tyle na ile piesek czuje się komfortowo i możemy bawić się z psiakiem rzucając zabawkę bliżej (0, 5 metra od nas nie za blisko bo psiak po prostu zrezygnuje z zabawki i  nie pójdzie, wszystko małymi kroczkami) samochodu i ścigamy się po zabawkę z psem, jeżeli pies woli smakołyki to można rzucać po jednym w trawę i coraz bardziej się zbliżać do samochodu. Gdy jesteśmy już na etapie bycia blisko samochodu nagradzajcie psiaka za każdą bliższą interakcje np. powąchanie, podejście, dotknięcie. Warto to ćwiczyć przez parę dni. Następnym krokiem jest przyzwyczajanie do środka samochodu i do dźwięku silnika i tu działacie tak samo jak w pierwszym punkcie.  Gdy już uda wam się przekonać pieska do samochodu to możecie wyruszyć w pierwszą krótką (!) podróż, która powinna zakończyć się czymś przyjemnym dla psiaka np luźnym spacerem z zabawą, żeby sobie kojarzył samochód z np. fajnym spacerem. Szczeniaki warto socjalizować z różnymi środkami transportu i nich często ciekawość przezwycięża lęk i w późniejszych okresach ich życia jest łatwiej np. z podróżowaniem
  3. Pamiętajmy o zabezpieczeniu psiaka i tu mamy duży wybór możemy przewozić psy w klatkach, transporterach lub przypinając odpowiednim pasem do obroży lub szelek i tu polecam szelki. Dla psiaka ogromną traumą będzie jak przy ostrym hamowaniu spadnie z fotela i sobie coś zrobi albo podczas wypadku wypadnie przez przednią szybę czy uderzy w fotel kierowcy. Warto zwrócić na to uwagę.
  4. Na przejażdżkę warto zabrać kocyk psa, miskę podróżną, ręczniki papierowe (w podróży mogą wydarzyć się wymioty), polecam także klatkę. Mata samochodowa też jest przydatna.
  5. Ważne jest aby stopniowo wydłużać czas trwania przejażdżek ponieważ nawet psy z chorobą lokomocyjną przestają się ślinić i wymiotować gdy przyzwyczajają się do krótkich przejażdżek a potem gdy stopniowo będziemy je wydłużać być może polubią jeździć i przestaną całkiem wymiotować i wtedy to nawet na koniec świata z wami pojadą :D
  6. Woda to jest dość kontrowersyjna sprawa. Ja ograniczam szczególnie psom z chorobą lokomocyjną. Jeżeli podróż jest długa to tak 5-7 "łyków" co 2 godziny i wtedy nie wymiotują.
To są nasze sposoby na podróżowanie a jakie są wasze? Piszcie w komentarzach. Życzymy udanych urlopów z psiakami.

Komentarze

  1. Na szczęście mój kundelek nie ma żadnych problemów z podróżowaniem samochodem, ale wiem i sama widziałam jakie problemy mogą mieć psiaki. Mam tego malucha całkiem od niedawna i postanowiłam, że jeszcze o niego zadbam. Ze sklepu groomerskiego https://sklep.germapol.pl/ kupiłam kilka fajnych rzeczy i dodatkowo maszynkę do strzyżenia psiaków. Mam nadzieję, że uda mi się pierwszy zabieg.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz